Kilka dni temu dron latał nad domem kobiety o imieniu Ingrid położonym w belgijskiej prowincji Ham-sur-Heure-Nalinnes. Urządzenie znajdowało się na poziomie jej okna kiedy Ingrid spała. O pojawieniu się nieproszonego gościa następnego dnia poinformowała ją sąsiadka. Ingrid od czterech lat mieszka na ulicy Boutis w belgijskiej prowincji. Kobieta po pojawieniu się bezzałogowca nie wiadomo w jakim celu postanowiła zachować szczególną ostrożność.