New Zealand’s Department of Conservation (DoC) rozważa użycie bezzałogowych statków powietrznych do zwalczania niebezpiecznych szkodników na dzikich terenach. W porównaniu do śmigłowców innowacyjne gadżety kosztują zdecydowanie taniej i emitują 85% mniej węgla, co pozytywnie oddziałuje na środowisko. UAVs są w stanie zwalczać niebezpieczne szkodniki w trudno dostępnych miejscach. W Nowej Zelandii władze zamierzają chronić ponad 2,4 miliona akrów ziemi przed szkodnikami.

Nowozelandzki startup o nazwie Environment & Conservation Technologies (ECT) otrzymał wsparcie finansowe w wysokości 478,000 $ na opracowanie bezzałogowca mogącego skutecznie działać w różnych warunkach pogodowych.