Mieszkaniec północnej części Montrealu Michel (fikcyjne imię w celu  zapewnienia mu bezpieczeństwa) był oszołomiony gdy wykrył na podwórku swojego domu paczkę zawierającą między innymi prawie kilogram marihuany i telefony komórkowe. Zabronione przedmioty zostałyby sprzedane na czarnym rynku za około 45 000 dolarów, gdyby trafiły do zakładu karnego w Montrealu. Istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że dron został użyty w celu nielegalnego przemytu zabronionych przedmiotów.    Mieszkam w odległości cztery kilometry od więzienia. Cała moja rodzina była oszołomiona, gdy wykryła tą paczkę. Miała co najmniej siedem metrów długości i była bardzo dobrze uszczelniona. Po incydencie natychmiast facet zadzwonił do funkcjonariuszy policji Montreala, aby jak najszybciej pozbyć się paczki. Trwa dochodzenie.