Grupa obrońców praw człowieka wezwała we wtorek armię Nigerii do przyjęcia odpowiedzialności za atak dronowy, w wyniku którego zginęło 39 cywilów, domagając się odszkodowania dla ofiar i ich rodzin. Atak miał miejsce w pobliżu miasta Rukubi, w centralnej części kraju. W swojej odpowiedzi z 17 maja wojsko podkreśliło, że celowało w „ terrorystów” po uzyskaniu „wiarygodnych informacji” i nie wzięło odpowiedzialności za atak. W Waszyngtonie przedstawiciel Departamentu Stanu Vedant Patel podkreślił w oświadczeniu: „wszelkie informacje o ofiarach cywilnych muszą zostać zbadane i należy wszcząć dochodzenie w celu ustalenia wszystkich szczegółów.