Dwóch mężczyzn po czterdziestce trafiło w zeszłym tygodniu do szpitala po próbie skonfiskowania drona, który utknął w liniach wysokiego napięcia. Incydent miał miejsce w parku stanowym w południowo-wschodniej części Australii.
Organy ścigania uważają, że dron był obsługiwany przez operatora, który nie miał pojęcia, jak korzystać z urządzenia. Następnie, chcąc zwrócić drona, operator poprosił pracownika parku o wykorzystanie dźwigu i podniesienie go do linii energetycznych. W wyniku tego mężczyzna dostał oparzenia górnej części ciała i trafił do szpitala około 21:30. 5 stycznia. Operator dźwigu też znajduję się w szpitalu z niewielkimi oparzeniami dolnej części ciała i jest w stabilnym stanie, według Energy Safe Victoria (ESV).