W kwietniu 2014 roku dron, który był używany do filmowania zawodników w triathlonie Geraldton Endure Batavia w Australii, ranił triathlonistkę, Raiję Ogden. Kobieta odniosła niewielkie obrażenia głowy i została zabrana do szpitala.

Klub w Geraldton oficjalnie przeprosił panią Ogden, która znajdowała się zaledwie kilka metrów od mety, gdy została raniona przez bezzałogowca.

Kamerzysta obsługujący urządzenie twierdził, że przyczyną upadku urządzenia był fakt, że ktoś inny na krótko przejął kontrolę nad latającym dronem.

Incydent był badany przez australijski Urząd ds. Bezpieczeństwa Lotnictwa Cywilnego. Według regulacji prawnych z 2014 roku, samoloty bezzałogowe były ograniczone do latania co najmniej 30 m od ludzi. Ponadto, wymagane jest do dzisiaj posiadanie odpowiednich uprawnień i licencji do operowania bezzałogowymi statkami powietrznymi.