Indonezyjskie media poinformowały, że indonezyjski rybak wykrył podwodnego drona w pobliżu wyspy Selayar. Bezzałogowiec najprawdopodobniej należał do Chin. Sześć dni później urządzenie zostało wysłane do zbadania organom ścigania, a następnie dron trafił do indonezyjskich jednostek militarnych. Urządzenie, opracowane przez Shenyang Institute of Automation, potrafi zbierać i przetwarzać informacje dotyczące zasolenia, mętności, temperatury wody morskiej i poziomu tlenu.
W chwili obecnej chińskie władze nie zareagowały jeszcze na incydent.