Według oświadczenia przedstawiciela Federalnej Administracji Lotnictwa USA, Kathleen Burge, Federalna Administracja Lotnictwa próbuje ustalić, czy funkcjonariusz policji, który został zidentyfikowany przez policję Louisvilla jako sierżant Derrick Lichman, naruszył prawo dotyczące korzystania z dronów.

Ray Hodge, dziennikarz CNET, po raz pierwszy napisał na Twitterze o używaniu drona w piątek po południu, podkreślając, że zadzwonił do niego jego współlokator i powiedział, że zauważył latającego drona w pobliżu ich budynku.

We wtorek rzeczniczka policji Jesse Halladay powiedziała Courier Journal, że policja przeprowadziła wstępne dochodzenie w sprawie działalności Lichmana biorąc pod uwagę posty w mediach społecznościowych i odkryła, że Lichman używał bezzałogowego statku powietrznego w czasie osobistym.

Jednocześnie nie jest jeszcze jasne, czy Lichman miał zezwolenie na użytkowanie drona w danym rejonie.