Załoga samolotu lecącego w tym tygodniu nad centrum kanadyjskiego miasta Kelowna zgłosiła pojawienie się podejrzanego drona w odległości 60 metrów od samolotu. O zdarzeniu poinformowano organy ścigania. Zgodnie z obowiązującymi przepisami drony mogą latać na wysokości nieprzekraczającej 400 stóp, a jednocześnie UAV nie mogą być eksploatowane w bezpośrednim sąsiedztwie lotnisk.