Amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa rozpoczęła współpracę z FBI w celu zbadania incydentu z udziałem drona. Bezzałogowiec znajdował się w bezpośrednim sąsiedztwie śmigłowca, w wyniku czego zostało wstrzymane gaszenie pożaru „Dixie Fire”. Prawo federalne przewiduje grzywnę w wysokości do 20 000 dolarów w przypadku gdy, operator bezzałogowca „świadomie lub lekkomyślnie ingeruje w akcje gaśnicze”. Incydent miał miejsce 13 lipca w kanionie rzeki Feather River, położonym na północny wschód od amerykańskiego miasta Oroville.