15 stycznia w Sydney, w okolicach Darling Harbour, miał miejsce poważny incydent z udziałem drona. Operator stracił kontrolę nad urządzeniem, w wyniku czego bezzałogowiec uderzył w wieżowiec i rozbił szkło. W rezultacie miejscowy mieszkaniec odniósł drobne ranny, ponieważ odłamki szkła spadły na niego. Dron należał do firmy Sky Monkey Pty Ltd, która zajmuję się świadczeniem usług w zakresie fotografowania.
Organy ścigania rozpoczęły już formalne dochodzenie w sprawie incydentu.