We wrześniu 2018 r. policja w Meksyku aresztowała mężczyznę, który używał bezzałogowego statku powietrznego do monitorowania domów i planowania napadów. Szef policji powiedział, że był to pierwszy przypadek użycia drona do tego rodzaju akcji.

Franscisco Alejandro Martinez Segovia został znaleziony w mieszkaniu przez bardzo zaskoczoną właścicielkę domu. Krzyk kobiety zaalarmował sąsiadów, którzy wezwali policję. Aresztowany powiedział władzom, że używał dronów, aby upewnić się przed włamaniem, że w obiektach nie ma mieszkańców. Martinez przyznał się do włamania do co najmniej 20 innych domów i mieszkań. Gdy go zatrzymano, miał przy sobie broń palną, biżuterię o wartości ponad 600 000 pesos (32 000 USD) i dwa drony.